Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Jakie AZS ;) Na tapecie Anafilaksja

Czas zaktualizować informacje. Mija rok od ostatniego postu i rok i cztery miesiące od rozpoczęcia leczenia Methotrexatem. Zapewne osoby, które czytają moje wypociny będą najbardziej zainteresowani moim obecnym stanem skóry. Przypomnę tylko, że choruję na AZS, Rybią łuskę zwyczajną i jestem mega alergikiem. Odkąd rozpoczęłam leczenie MTX praktycznie zapomniałam o AZS. Mogłam wrócić do zawodu i wreszie rozpocząć normalne życie. Najważniejsze w całej przemianie jest to, że żyję bez ŚWIĄDU. Jeszcze żywo w pamięci mam nieprzespane noce i powstrzymywanie się od rozdrapania skóry w miejscach publicznych jak i w domu. Zakrwawione, poprzyklejane prześcieradło i poszwy po drapaniu nocnym, ból podczas nakładania ubrań. Wyniki krwi w dalszym ciągu utrzymują się w normie i nie mam jak na razie żadnych skutków ubocznych. Obecnym problemem, który mnie nęka to Anafilaksja. Od kwietnia 2016 roku ( http://atopiclife.blogspot.com/2016/04/wstrzas-anafilaktyczny.html ) epizody anafilaksji miałam conajm