Twarz
Nie lubię poranków...Po obudzeniu skóra jest wybitnie sucha, ściągnięta i poryta łuskami. Twarz spuchnięta, oczy spuchnięte ze skórkami wokół co jest wybitnie uciążliwe. Jedyna poprawa w twarzy to brak żółtej skorupy. Cały czas skóra mi się złuszcza, jest bardzo cienka i łatwo można przerwać jej ciągłość. Dodatkowo zmysł czucia na skórze twarzy został zaburzony. Cały czas towarzyszy mi uczucie gorąca i jakby tysiące maleńkich igiełek nakłuwało mi skórę w miejscach chorobowo zmienionych. Nawet jak dotykam, to odczuwam inny rodzaj doznań. Trudno mi to opisać i znależć odpowiednie słowa.
Miejsca za uszami niestety łatwo ulegają naderwaniu, wystarczy że lekko drapnę i zaraz mam ranę.
Ciało
Dziś widzę różnicę, zmniejszył się odczyn zapalny, skóra nie jest żywo czerwona. Dodatkowo w niektórych miejscach zaczyna się złuszczać. Oczywiście jest mega wysuszona i po zaschnięciu przeczosów nie wygląda atrakcyjnie ;)
Śpię dobrze, ale to zasługa Hydroxyzyny. Biorę mniejszą dawkę 12,5 mg a i tak w dzień nadal jestem zakręcona. Niestety przez sen się drapię a to niedobrze. To wolę już nie spać i mieć kontrolę nad drapaniem 😜
Nie lubię poranków...Po obudzeniu skóra jest wybitnie sucha, ściągnięta i poryta łuskami. Twarz spuchnięta, oczy spuchnięte ze skórkami wokół co jest wybitnie uciążliwe. Jedyna poprawa w twarzy to brak żółtej skorupy. Cały czas skóra mi się złuszcza, jest bardzo cienka i łatwo można przerwać jej ciągłość. Dodatkowo zmysł czucia na skórze twarzy został zaburzony. Cały czas towarzyszy mi uczucie gorąca i jakby tysiące maleńkich igiełek nakłuwało mi skórę w miejscach chorobowo zmienionych. Nawet jak dotykam, to odczuwam inny rodzaj doznań. Trudno mi to opisać i znależć odpowiednie słowa.
Miejsca za uszami niestety łatwo ulegają naderwaniu, wystarczy że lekko drapnę i zaraz mam ranę.
Ciało
Dziś widzę różnicę, zmniejszył się odczyn zapalny, skóra nie jest żywo czerwona. Dodatkowo w niektórych miejscach zaczyna się złuszczać. Oczywiście jest mega wysuszona i po zaschnięciu przeczosów nie wygląda atrakcyjnie ;)
Śpię dobrze, ale to zasługa Hydroxyzyny. Biorę mniejszą dawkę 12,5 mg a i tak w dzień nadal jestem zakręcona. Niestety przez sen się drapię a to niedobrze. To wolę już nie spać i mieć kontrolę nad drapaniem 😜
Komentarze
Prześlij komentarz